Jak zauważyliście, od ponad miesiąca nie dodałam nic a nic. Trochę (a nawet bardzo) mnie to smuci, lecz nic na to nie poradzę. Mój komputer już chyba na dobre odszedł z tego świata, a pisanie całych rozdziałów na telefonie graniczy z cudem i bardzo narusza moją cierpliwość.
A więc, nadszedł ten straszny moment:
Muszę zawiesić opowiadanie.
Na jak długo? Nie mam pojęcia. Jak tylko będę miała taką możliwość. Nadal będę zaglądać na Wasze blogi, komentować i dzielić się wrażeniami, a historię Chione odsunę na kilka tygodni.
Proszę nie bijcie. Z własnej woli nigdy nie zrobiłabym tego. :(
P.S Nadal możecie mnie powiadamiać o nowych aktywnościach na Waszych blogach w komentarzach. ;]
P.S x2 Wybaczcie!
~ Wasza Kat(i)
:C
OdpowiedzUsuńTo naprawdę wielkie nieszczęście... dlaczego? Och! Okrutny świecie, czemu? T~T
Mogę mieć tylko nadzieje, że wkrótce wrócisz z nową porcją weny! Trzymam za Ciebie kciuki!
Ta złośliwość rzeczy martwych... brrr! Okropieństwo!
Wiesz, właśnie nauczyłam się kilku fajnych synonimów i chciałam się nimi pochwalić, wychwalając w ten sposób Twój blog, ale mój niecny plan chyba jednak się nie ziści :c
Wiedz, że będę czekać!
Życzę morza weny, abyś mogła napisać kilka rozdziałów do przodu w swoich zeszycie, czy gdzieś tam, aby później przepisać je na laptop i dodawać rozdziały codziennie! :D
Bussis!
Twoja oddana czytelniczka, Mika :3
Hej!
OdpowiedzUsuńWiem, że zawiesiłaś bloga, ale to nie znaczy, że nie zasłużyłaś na wyróżnienie :*
Nominuję cię do LA!
Więcej inf u mnie:
http://nowa-w-hogwarcie.blogspot.com/2015/05/liebster-award-7-8-9-i-10.html
Tęsknię za twoim opowiadaniem... Wracaj do nas, kochanie! :*
UsuńJa tez ostatnio zaginęłam w akcji na dwa miesiące.Miałam nadzieję, ze wchodząc na twojego bloga bede miała troszkę zaległości do nadrobienia, a tu takie rozczarowanie, no coż nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekac na ciebie cierpliwie, a jesli ci sie nudzi tto zapraszam do siebie, jest nowy, dlugo wyczekiwany rozdział :)
OdpowiedzUsuńPaaaa i do szybkiego napisania
Czesc Słoneczko :p
Usuńdziękuję ci bardzo, że do mnie zajrzałas i dałaś o sobie znac w postaci komentarza, już się bałam, że całkiem nas opuściłaś :)
pozdrawiam cię cieplutko i życzę potopu weny, obym szybko poznała dalsze losy Willa, bo wiesz, powiem ci w tajemnicy, że trochę za nim tęsknie!!!
Zapraszam na ostatni rozdział losów Dominiki i Alana!
Usuńhttp://nim-ci-zaufam.blogspot.com/
Przepraszam, że tak ci tu spamuję, skasuj jak przeczytasz :) chciałam cię tylko zaprosic na pierwszy rozdział mojego nowego opowiadania :)
Usuńhttp://nauczysz-sie-mnie.blogspot.com/
Przepraszam uniżenie :****
Ehh, doskonale rozumiem Twoje problemy "techniczne". Gdy mój blog działał jak należy (nie to, co teraz XDD), to awaria komputera była totalną załamką i katastrofą, bo telefon absolutnie nie był w stanie go zastąpić. Pozostaje więc mieć nadzieję, że uda Ci się wrócić do nas i pisać... oby jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
konie-filmy-ksiazki.blogspot.com